Kryzys, jaki dosięgnął polską i światową gospodarkę, niechlubnie zapisał się na kartach historii. Byliśmy jego świadkami. Na naszych oczach, w ciągu kilku dni, zamarło życie zawodowe i towarzyskie. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa zostawaliśmy w domu, wychodziliśmy tylko po najpotrzebniejsze produkty i, kto musiał, do pracy. Większość obowiązków wykonywaliśmy z domu, zdalnie. Kina, galerie handlowe, place zabaw – były pustymi miejscami i przypominały niemalże relikty jakiejś innej, poprzedniej cywilizacji.