Masz czas i chęci do działania, chcesz w coś zainwestować, być częścią jakiejś zmiany i zyskać własne, niezależne źródło dochodu? Jeżeli odpowiadasz twierdząco to prawdopodobnie oznacza, że chcesz być sam sobie szefem, wytwarzać lub sprzedawać „coś”. Pytanie tylko, jak od tego ogółu dojść do szczegółu, czyli skąd wiedzieć co robić, w jakim kierunku pójść, co się sprzeda, jakim procesem jesteś w stanie zarządzać? Krótko mówiąc „Jaki otworzyć biznes”?
Wiele osób od lat korzysta z usług lub produktów firm znanych w Europie i na świecie, nie wiedząc o tym, że marki te narodziły się w Polsce. Na usta, aż ciśnie się powiedzenie „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. A jest co chwalić w rodzinym biznesie.
„Badacze są zdania, że skoro rodziny są "cegiełkami" stabilnego społeczeństwa, firmy rodzinne są podstawą w tworzeniu stabilnej gospodarki. Podkreślają, że przedsiębiorstwo rodzinne z uwagi na swoją specyfikę jest bardziej skłonne do "reinwestycji w siebie" w celu utrzymania, utrwalenia i pomnożenia majątku dla przyszłych pokoleń. Firma rodzinna jest zdolna do przeprowadzenia długookresowej inwestycji i skutecznie opiera się presji osiągania krótkookresowych korzyści”. Taki opis rodzinnych przedsiębiorstw znajdziemy w książce Jana Jeżaka poświęconej analizie fenomenu firm z rodzinnymi tradycjami. Jaka tajemnica i siła tkwi w rodowych biznesach?
Sprytnie wdrożony outsourcing może być fantastycznym sposobem dla właścicieli małych firm na zwiększenie ich wydajności i zwiększenie zysków. Ale to nie znaczy, że praktyka nie jest pozbawiona wad. Outsourcing nie jest odpowiedni w każdej sytuacji, więc warto dobrze zastanowić się zanim zainwestujesz czas i pieniądze w oddelegowanie części swojej pracy.