Co się dzieje na rynku złota? Ceny wyskoczyły w kosmos

O tym, że złoto prędzej czy później po prostu musi „wrócić do łask” a wycena królewskiego metalu poszybuje w górę mówi się już od dawna. Wielu ekonomistów wskazuje na całkowicie irracjonalne ceny na Wall Street. Znacząco przewartościowane są również akcje na europejskich parkietach.


Dlaczego złoto drożeje?

Jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie, aby mówić o pierwszych symptomach kolejnego kryzysu, jednak sytuacja światowych rynku w ujęciu globalnym bynajmniej nie przedstawia się optymistycznie.Wymienione czynniki same przez siebie stwarzają dogodne warunki do wzrostu wartości złota. Jednocześnie nie można jednak pomijać polityki prowadzonej przez FED, która również z czasem okazuje się coraz bardziej rozczarowująca dla inwestorów.Na rynkach wciąż nie widać jednoznacznych symptomów załamania się koniunktury, jednak w porównaniu z poprzednimi latami znacznie więcej ekonomistów spodziewa się wyraźnej. Jak doskonale wiadomo, w dzisiejszych czasach nastroje inwestorów przeważnie nie tyle podążają za opiniami ekspertów, ile po prostu są przez nie formowane. Stąd też z dużą dozą pewności można zakładać, że prognozy powrotu „niedźwiedzi” na światowe rynki akcji, w tym zwłaszcza na Wall Street, zmaterializują się na tej samej zasadzie, na jakiej w poprzednich latach materializowały się przewidywania i prognozy o charakterze optymistycznym.Oczywiście, to jeszcze nie wszystko. Wspominano już o polityce prowadzonej przez FED, czyli znacznie mniejszej ilości podwyżek stóp procentowych, niż zakładano jeszcze jakiś czas temu. Czysto teoretycznie, sam fakt podnoszenia stóp procentowych, nawet jeżeli nie jest to proces regularny a same podwyżki mają charakter raczej incydentalny, powinien osłabiać notowania złota. To dzieje się już na naszych oczach. Najbardziej racjonalne wyjaśnienie tego faktu jest takie, że nieufność inwestorów obejmuje nie tylko rynki akcji, ale także sam FED. Niezdecydowane i trudne do wyjaśnienia działania amerykańskiej Rezerwy Federalnej powodują, że inwestorzy przykładają do działań FED coraz mniejszą wagę i już nie traktują każdej poszczególnej podwyżki stóp procentowych jak doniosłego wydarzenia zapowiadającego poprawę koniunktury.To wszystko sprawia zaś, że zaufanie inwestorów w sposób naturalny zwraca się w stronę tych aktywów, których wartość wykazuje wysoką niezależność od wahań i zawirowań na rynkach finansowych.

Czy wzrost wyceny złota będzie tendencją trwałą?

Jak na razie wszystko wskazuje na to, że w 2019 złoto będzie zyskiwać na wartości w sposób regularny. Spadek zaufania do ryzykownych aktywów a także coraz mniejsza wrażliwość rynków na działania FED świadczą o tym, że inwestorzy zaczynają obawiać się dalszego rozwoju sytuacji, co w oczywisty sposób będzie umacniać sentyment do złota.Jednocześnie wydaje się jednak, że naprawdę potężnego skoku wyceny złota powinniśmy oczekiwać raczej w latach następnych. Rok 2019 będzie jedynie swoistą uwerturą do tego, co na światowych rynkach powinno dziać się w przyszłości.