Jak zwiększyć efektywność e-mail marketingu? Czyli co robić, aby klienci czytali Twoje maile?

Instytut badawczy ARC Rynek i Opinia dla firmy redlik wykonał precyzyjne badania dotyczące e-mail marketingu. Celem było pokazanie skuteczności działań e-mail marketingowych oraz, czy ta droga nie jest już wyczerpana dla promocji biznesu. Okazuje się, że nawet 46 % Polaków otrzymuje ponad 10 maili marketingowych dziennie! I z tej puli, przy najszczęśliwszych założeniach otwieranych i czytanych jest zaledwie połowa. Sprawdźmy, co ma wpływ na decyzje odbiorców i jak sprawić, aby maile Twojej firmy znajdowały się w tej szczęśliwej połówce.

 Treść buduje relacje. Relacje budują zaufanie. Zaufanie napędza przychody.

- Andrew Davis

Treść, która jest fundamentem wiadomości mailowej rozpoczyna się już w tytule. Przytoczone badania pokazują, że na nadawcę oraz tytuł zwraca uwagę 50% odbiorców. Dalsza treść liczy się dla 36% badanych. Grafika i inne dodatki nie mają większego wpływu na to, czy odbiorca przeczyta wiadomość. Jest czynnikiem decydującym dla mniej niż 10% odbiorców, ale oczywiście ma swoje inne cele i nie można zapominać o spójnym, atrakcyjnym designie.

Nie zmarnuj pierwszego wrażenia i kreatywnie użyj miejsca na tytuł e-maila

Możesz przygotować niesamowitą wiadomość e-mail dotyczącą marki, akcji społecznej, produktów czy nawet rozdawać rzeczy za darmo, ale jeśli temat nie przyciągnie uwagi odbiorcy, Twój e-mail nigdy nie zostanie przeczytany i nikt się o Twoich działaniach nie dowie. Dlatego postaw się na miejscu czytelników za każdym razem, gdy myślisz o temacie swoich e-maili. Jeśli to nie jest coś, co sam byś otworzył, gdyby pojawiło się w Twojej skrzynce odbiorczej, dlaczego osoby z Twojej listy mailingowej miałyby to zrobić?

TOP 3 RODZAJE SKUTECZNYCH TYTUŁÓW MAILI

1. Personalizowane tytuły. Indywidualne podejście do tematu może pomóc zaangażować odbiorcę od samego początku. Spróbuj umieścić w temacie imię odbiorcy lub inne dane, jak na przykład nawiązanie do jego zakupów. Wyróżnij go, nie wrzucaj do jednego worka z losową grupą odbiorców. Pamiętaj, że to jest indywidualna jednostka i jej decyzja tu i teraz ma dla Ciebie długofalowe znaczenie.

Przykłady:

Moniko, dziękuję, że dołączyłaś do nas.

Świetnie, że byłeś na targach w zeszłym tygodniu.

Tomku, wiemy, że Ty najlepiej skorzystasz z tej aplikacji.

2. Pilna wiadomość. Ludzie częściej reagują na możliwość utraty czegoś, niż na obietnicę otrzymania, pozyskania tego. To efekt psychologiczny FOMO (ang. fear of missing out) i oznacza dosłownie strach przed pominięciem, opuszczeniem czegoś. Możesz stworzyć podobny efekt w swoich tematach.

Przykłady:

Jeszcze tylko 3 godziny na rejestrację.

Zapomniałeś o bonusie za udział w warsztatach? Jest ważny jeszcze 2 dni.

Pobrałeś już swój nowy voucher? Wygasa o północy!

3. Zestawienia. Listy i zestawienia z cyframi są atrakcyjne dla ludzkiego mózgu. Podświadomie sugerują, że to co się, za nimi kryje ma duże znaczenie. Możesz stworzyć faktycznie ciekawe listy, które w przyjemny i prosty sposób dostarczają wartościowych informacji i budują ciekawość u odbiorcy.

Przykłady:

5 rzeczy, z których zawsze stworzysz modny look

10 najlepszych wiertarek w tym sezonie

7 sposobów na produktywny dzień

hands 545394 1920

Nie składaj obietnic bez pokrycia. Za obietnicą w tytule, musi iść wartościowa treść.

W zależności od celu i rodzaju e-maila Twoja treść będzie bardziej lub mniej sprzedażowa. Ale w samym e-mailu nie chodzi o chwytliwość i krótkoterminową akcję czytelnika. Celem e-maila, jako potężnego narzędzia online marketingu, jest budowanie relacji z odbiorcą. Chcemy, aby zapamiętał Twoją markę na dłużej. Dlatego oferuj wartość, zawsze. To sprawi, że czytelnik wiadomości poczuje zainteresowanie, doceni Twoje zaangażowanie, ucieszy się lub wzruszy, w zależności od przekazu. A to przecież emocje tworzą najtrwalsze skojarzenia.

Komponując treść pamiętaj o osobistym przywitaniu (np. Cześć Marku), zadaniu ciekawego pytania (np. myślisz, że te wskazówki faktycznie działają?/co Ty wybrałbyś do swojej szafy?), dotrzymaniu obietnicy z tytułu maila (np. lista, kupon rabatowy, relacja video, artykuł, nagranie webinaru), odpowiedzi na początkowe pytanie (np. przykłady pokazują, że warto ufać autorytetom/nasza ulubiona stylizacja to...), podziękowaniu za czas użytkownika (np. doceniam, że dotrwałeś do końca/fajnie, że skorzystałeś z zakupów) i pożegnaniu (np. do następnego razu/ niech się dobrze nosi).

Treść e-maila nie musi być długa. Ale powinna zawierać wszystkie wymienione wyżej elementy.

Ostrożności, nigdy za wiele. Co zrobić, aby nie trafić do spamu?

E-mail, który trafi do spamu jest jak wyrzucenie Twojego czasu i pracy do kosza. Są sposoby, na to, aby przechytrzyć spamowe filtry. To, w końcu użytkownik powinien zadecydować, czy Twój e-mail jest dla niego przydatny, a nie algorytmy. Świadome kliknięcie przez klienta “zrezygnuj z subskrypcji” boli, ale przynajmniej jest szansa na wyciągnięcie z tego lekcji. Tymczasem automatyczny spam pozbawia Cię możliwości komunikacji, zbadania tego, co działa i poprawy swoich błędów. Jak więc zminimalizować ryzyko trafienie do spamu?

Po pierwsze nie nadużywaj słów handlowych: kup, za darmo, oferta specjalna. Bądź kreatywny i nie unikaj schematów, bo na nich najczęściej tworzone są filtry odsiewające spam.

Po drugie poproś swoich odbiorców wprost o dodanie Cię do listy kontaktów. Już w pierwszym e-mailu, napisz: Cieszę się, że dotrwałeś do końca. Dodaj mnie do listy kontaktów, aby nie przegapić kolejnej serii wskazówek/następnego rabatu.

Po trzecie zachowaj balans między grafiką, a tekstem. Tego drugiego, zawsze powinno być co najmniej 20% więcej. Możesz rozbudować stopkę, dorzucić motywujące cytaty czy fragment z najnowszego postu blogowego.

Po czwarte i najważniejsze, pamiętaj o legalnym pozyskiwaniu adresów mailowych, przechowywaniu zgody na kontakt i przetwarzanie danych i wysyłaniu wiadomości tylko na potwierdzone adresy e-mail.

Mamy nadzieję, że nasz mini poradnik poprawi otwieralność Twoich marketingowych e-maili, a tym samym zwiększy aktywność użytkowników i powiększy grono Twoich lojalnych klientów. Powodzenia!

Raport Redlink sprawdzisz tutaj: www.redlink.pl/raport/