Czy pandemia spowolni rynek budowlany?

W zeszłym roku łączne przychody stu największych na świecie firm budowlanych wyniosły wyniosły ponad 1,4 bln dolarów i wzrosły o 5 punktów procentowych w zestawieniu z poprzednim rokiem. Popyt na nowoczesne budynki mieszkalne, biurowce komercyjne i całą infrastrukturę budowlaną będzie cały czas, jednakże jak wynika z trzeciej edycji raportu firmy doradczej Deloitte Global Powers of Construction 2019 pandemia Covid-19 i delikatnie spowolnienie gospodarcze wpłynęły negatywnie na prognozy dotyczące pozostałej części roku i zasiały niepewność na kolejne lata branży budowlanej.

Raport „Global Powers of Construction” przedstawia sytuację najbardziej kluczowych i największych firm branży budowlanej na świecie. Uwzględnia ich przychody, pozycję rynkową, rentowność, kapitalizację giełdową. Łączne przychody uzyskane przez 100 największych firm wzrosły w 2019 roku o 5%, natomiast tylko 10 firm może pochwalić się dwucyfrowym wzrostem. W poprzedniej edycji badania, taki wynik osiągnęło w 2018 roku aż 45 przedsiębiorstw.

Podobnie jak w latach ubiegłych, najwięksi „gracze” na rynku budowlanym pochodzą z Chin. 44% przychodów zanotowały chińskie spółki. Na pierwszym miejscu króluje China State Construction Engineering, którego przychód wyniósł ponad 200 milionów dolarów. China Railway Group oraz China Railway Construction zarobiły kolejno 123 mln dolarów i 120 mln dolarów.

W rankingu Deloitte najwięcej przedsiębiorstw uplasowało się z naszego kontynentu – Europy. Jest ich łącznie 40. Łączny przychód wszystkich największych, europejskich budowlanych biznesów wyniósł 350 milionów dolarów. Najlepsze wyniki zanotowały francuskie: Vinci i Bouygues, oraz hiszpańska ACS, które znajdują się odpowiednio na 5, 8 i 7 pozycji w rankingu. Austriacki Strabag, działający również w Polsce, zanotował 22 miejsce. W rankingu nie znajdziemy jednak żadnej spółki z polskim kapitałem. 2 miejsce pod względem wystąpienia firm w rankingu należy do Japonii ( 15 firm). Podium zajmuje też USA ( 13 amerykańskich firm w zestawieniu).

Mimo ogólnoświatowej pandemii i obaw związanych z dalszym rozwojem, branża budowlana pozostaje odporna na zawirowania, ponieważ może funkcjonować w ograniczonych przez nią warunkach. Branża gastronomiczna lub na przykład hotelarska zapewne długimi latami będzie musiała odrabiać straty.