Wyleczyć chorobę to jedno, odzyskać energię i formę to drugie, często trudniejsze zadanie. Kiedy jesteśmy przeziębieni czujemy osłabienie i opuszczają nas chęci do robienia czegokolwiek. Chce nam się spać, mało jemy. Nie mamy nawet sił, by wstać i zrobić krótką gimnastykę. Lekarz przepisuje nam zwolnienie lekarskie na kilka dni. Po tym czasie objawy mijają, nasz stan zdrowia zdecydowanie się poprawia, ale brak energii do pracy bardzo często pozostaje. Niekiedy nawet przez kilka tygodni. Rutyna, która przed chorobą pomagała nam wstać z uśmiechem o szóstej rano, wykonać dziesiątki telefonów do klientów i podpisać kilka umów, gdzieś zniknęła. I chociaż nic nas już nie boli i funkcjonujemy w miarę możliwości normalnie, to energii do pracy dalej brak. Czujemy się w firmie niepewnie, mamy w sobie mniejsze „flow”. Jak sprawić, aby brak energii po chorobie przestał być naszym problemem? Co zrobić, aby organizm wrócił do pełni sił?