Giełda wróciła na tory i przyśpiesza zostawiając pandemie w tyle
To już ponad rok od momentu kiedy niemal na całym świecie zapanował lockdown. Cały świat rozpoczął okres walki z pandemią. Szczęście mieli ci, którzy mogli przenieść się wraz ze swoją pracą do internetu i pracować zdalnie. Na koronawirusową panikę zareagowały również giełdy na całym świecie, notując od dawna niewidziane na nich olbrzymie spadki. Inwestorzy w panice wywołanej wizją niepewnego jutra wyprzedawali w popłochu posiadane w portfelu akcje, jeszcze bardziej dociskając hamulec gwałtownie zatrzymanej do tej pory rozpędzonej i rozgrzanej do czerwoności gospodarce. Co jednak wydarzyło się z tymi, którzy postanowili nie wpadać w panikę i w myśl starej zasady inwestować gdy leje się krew? Okazuje się, że to właśnie oni mogli bardzo dobrze na pandemii zarobić.