To już nie marketing – to spam
Wielu z nas ma bardzo negatywne skojarzenia, jeśli chodzi o telemarketing i nachalnych sprzedawców, którzy potrafią kontaktować się z nami o 7 rano czy po 20, byle tylko dodzwonić się do nas i podrzucić nam swoją ofertę. Większość osób nie cierpi takich agresywnych sprzedażowych zachowań w sklepie, na ulicy, przez telefon, a nawet w mailach. Często blokujemy takie numery czy maile lub zgłaszamy jako spam. Co jednak ciekawe, te same osoby, które krytykują nachalnych i spamujących sprzedawców, na co dzień bardzo często dokładnie takie zachowania prezentują w sferze mediów społecznościowych. Taki paradoks! Pewnie teraz myślisz: „Mnie to nie dotyczy. Ja bym tak nie zrobił”. A jednak, brak odpowiedniego zrozumienia social mediów, ich roli biznesowej i sposobów budowania relacji w sieci (nie innego niż w codziennym życiu) powoduje, że zachowujemy się właśnie dokładnie tak, jak typowi spamerzy. Najczęstszym błędem, jaki popełniają osoby rozpoczynające swoje działania w mediach społecznościowych, jest myślenie, że social media to inny obszar/narzędzie, wiec nie obowiązują tu typowe zasady budowania relacji i na niektóre działania można (a niestety - o zgrozo! - należy) sobie pozwolić.