Profesjonalny portal społecznościowy szanowany w środowisku biznesowym na całym świecie to właśnie LinkedIn. Jego misją jest umożliwianie komunikacji między profesjonalistami i tworzenia społeczności w obrębie konkretnych branż na arenie międzynarodowej. W tej platformie nie tylko możesz stworzyć osobisty profil, przedstawić swoją zawodową i edukacyjną historię, ale także nawiązać realne kontakty biznesowe. Co jeszcze warto wiedzieć o tej platformie?
Czy to kolejny poradnik? Niekoniecznie. Sam autor we wstępie przyznał sie do tego, że tytuł książki powstał trochę ironicznie i z przekąsaem, a Felix Dennis nie spodziewał się, że książka zostanie odebrana tak bezpośrednio i stanie się takim hitem. Przez wielu ludzi uznawana jest za jedną z podstawowych lektur związanych z zarabianiem. Napisana w sposób bezpośredni i zabawny - czasem prześmiewa, czasem uczy, a czasem prowokuje. W końcu w marcu 2019 pojawiła się w wersji polskiej.
Miewasz wrażenie, że lista zadań do wykonania, mimo tego, że wciąż pracujesz, nie ulega wielkiej zmianie? Dochodzą nowe sprawy do załatwienia. A wielu nie udaje się zrealizować w zaplanowanym dniu? Spokojnie, nie jesteś sam. Czas uciekający gdzieś przez palce to zmartwienie wielu osób. Jednak okazuje się, że próbujemy rozwiązać problem tam, gdzie go nie ma. Przestańmy obwiniać niewinny, spokojny i równomiernie płynący czas. Nie, on nie ucieka przez palce, nie biegnie szybciej, kiedy dobrze się bawisz, ani wolniej, kiedy słuchasz wykładu na uczelni. Czas posuwa się do przodu, ale jest to pewna stała, do której powinniśmy już się przyzwyczaić. Nie zaskoczy nas nagłym przyspieszeniem, nie schowa się w szafie. Przestańmy więc nim sterować i zarządzać. Bo to my potrzebujemy zarządzania, a nie wskazówki zegara. Jak zatem lepiej zarządzać sobą w czasie i wykorzystać każdy dzień?
Kampania wyborcza zaczęła się na dobre. Rządzący najpierw wytoczyli działa,
w postaci nośnych haseł, potem zaczęli uszczegóławiać swoje wyborcze
propozycje. Opozycja twierdzi, że po części powiela jej pomysły. I tylko
głos o kosztach rządowych koncepcji jest jakby coraz mniej słyszalny.
Przynajmniej w świecie polityków, bo w świecie ekonomistów bynajmniej nie.