ZMIANY TO STAŁY ELEMENT NASZEGO ŻYCIA

Andrzej Cieplak jest trenerem, mentorem, certyfikowanym coachem. Na co dzień zajmuje się podnoszeniem efektywności menedżerów, liderów i zespołów poprzez rozwój kompetencji, budowanie większej świadomości siebie i wpływu na innych. Pomaga określać realne cele i je realizować. Zanim zaczął zajmować się mentoringiem, pracował jako nauczyciel matematyki, informatyk, handlowiec. Andrzej Cieplak od blisko 30 lat prowadził również własny biznes, a także pracował jako menedżer dla innych firm. Doświadczenie zdobyte przez ten czas opisuje w swojej nowej książce "Droga do pewności siebie".

Co było inspiracją do jej napisania? Co w niej znajdziemy? Kiedy odbyła się premiera? Tego dowiecie się z poniższego wywiadu.

ML: Właśnie masz za sobą premierę Twojej nowej książki Droga do pewności siebie. O czym ona jest? Co ważnego w niej znajdziemy?

Andrzej Cieplak: To książka o znajdowaniu swojej drogi w życiu. Opisałem w niej własne doświadczenia i wiedzę, jaką nabyłem w ciągu mojego życia. W książce opisuję też wiedzę i życiowe wnioski innych ludzi, których spotkałem i z którymi współpracowałem i od których czegoś się nauczyłem. Od których czegoś się nauczyłem. "Droga do pewności siebie" to refleksje i wskazówki do lepszego poznania siebie. Zrozumienia tego, co jest ważne i jaką niepowtarzalną wartość stanowi każdy z nas.

ML: Co było inspiracją do napisania tej pozycji?

AC: Inspiracji jest wiele. Są to przede wszystkim moje doświadczenia z pracy pedagoga, handlowca, menedżera, z prowadzenia własnego biznesu, ale są też poglądy i wiedza, którą zyskałem od innych ludzi. Inspiracją jest również to, co robię teraz: szkolenia, coaching, mentoring. To pozwala mi poznać bardzo głęboko poglądy innych i to, w jaki sposób układają swoje życie i własny świat. To są dla mnie źródła inspiracji.

ML: Czy napisałeś już jakieś książki?

AC: Tak, 3 lata temu wydałem książkę W drodze do szczęścia i satysfakcji. Jestem też współautorem podręcznika dotyczącego kompetencji społecznych. Myśląc o sobie jako autorze książek, przypominam sobie również swoją pracę magisterską ze studiów matematycznych. Praca miała tytuł Prawo iterowanego logarytmu. Jest specyficzna, ponieważ na 50 stronach zawiera same liczby, wykresy, wyliczenia. Jest synonimem świata matematyki teoretycznej - miejsca, z którego kiedyś wyszedłem.

ML: Do kogo skierowana jest Droga do pewności siebie? Kto jest głównym odbiorcą?

AC: Książkę adresuję do ludzi, którzy mają już za sobą bagaż doświadczeń. Dużo przeżyli i widzieli. A teraz chcą coś zmienić, coś nowego uzyskać. Z racji tego, że na co dzień pracuję w środowisku biznesowym, pozycja skierowana jest do przedsiębiorców, menedżerów, liderów. Do skorzystania z tej lektury istotny jest próg dojrzałości. Odbiorca powinien już sporo w życiu doświadczyć, zobaczyć, przetestować, zrozumieć i chcieć czegoś więcej.

wer 7 3 2

ML: Czyli nie kierujesz tej pozycji do przysłowiowego Kowalskiego?

AC: Raczej nie. Książka jest napisana dla osób, które mają głębsze refleksje na temat siebie i swoich celów życiowych.

ML: Jak długo książka powstawała?

AC: Książkę zacząłem pisać zaraz po wydaniu swojej poprzedniej książki, czyli 3 lata temu.

ML: Droga do pewności siebie jest niejako podręcznikiem, z którego mamy czerpać wiedzę. Wspomniałeś, że pracowałeś jako nauczyciel w szkole. Czy ten zawód pomógł Ci napisać tę książkę? Pedagog musi przecież bardzo dobrze przekazywać wiedzę.

AC: Praca nauczyciela była ciekawym doświadczeniem, ponieważ utwierdziłem się w przekonaniu, że mogę przekazywać wiedzę innym. Już na studiach, a nawet w szkole pomagałem innym udzielając korepetycji. Pracując jako nauczyciel, zrozumiałem, że przekazywanie wiedzy sprawia mi przyjemność. Mówi się, że wyższym stopniem zrozumienia czegoś, jest nauczenie tego drugiej osobę. Przekazywanie wiedzy pozwala na lepsze jej uporządkowanie w sobie.

Dodam, że nie popracowałem długo w tym zawodzie, jednakże do dziś spotykam swoich uczniów i wychowanków. Utrzymujemy przyjacielskie relacje.

Portrety 151

ML: Książka nazywa się Droga do pewności siebie. Ty również przeszedłeś drogę, aby znaleźć się w miejscu, w którym jesteś dzisiaj. Czy w książce opisujesz wyłącznie swoje doświadczenia, czy również tzw. podręcznikowe porady, które są opisane w innych tego typu pozycjach?

AC: W książce opisałem swoją drogę od matematyka do coacha i swoje doświadczenia, ale również to, czym zajmuję się obecnie. Pracuję z przedsiębiorcami, menedżerami i ich realnymi problemami. Gdybym w tej lekturze opisał samą wiedzę i wskazówki, to nie niewiele by to dało. Moim zdaniem, nadmiar wiedzy szkodzi. Z wiedzy ważne jest to, jak potrafimy ją zastosować. W książce dzielę się tym, jak ja tę wiedzę wykorzystałem i nadal wykorzystuję, ale również, jak tą wiedzę wykorzystują inni – ludzie, którzy mnie zainspirowali.

ML: Zmiany, których doświadczyłeś w swoim życiu są dowodem, że można się zmieniać. Ale czy każdy jest na to gotowy? Czy każdego na to stać? Czy każdy ma predyspozycję do dokonania zmian w życiu?

AC: Myślę, że każdego na to stać. Powiem więcej: każdy się zmienia. Jeżeli zmienia się świadomie, to idzie z nurtem tych zmian. Jeżeli im się opiera, to możemy mówić o pewnego rodzaju walce z otaczającą rzeczywistością. Zmiana wymaga odwagi. Zmiana to wchodzenie w coś, czego nie znamy. Brene Brown mówi, że do zmiany potrzebna jest odwaga, a odwaga jest przeciwieństwem komfortu. Nie można mieć jednego i drugiego. W swojej książce opisałem drogę od matematyka, który „obracał się” w świecie abstrakcyjnych teorii, do coacha, który pracuje z ludźmi i ich realnymi problemami. To dwa bardzo różne światy i wielka zmiana, której ja doświadczyłem.

ML: Czy można powiedzieć, że każdy na początku swojej drogi żyje w strefie komfortu i tylko ludzie z odwagą potrafią z niej wyjść?

AC: Myślę, że całe nasze życie to balansowanie między komfortem, a odwagą i zmianą. Winston Churchill powiedział kiedyś: Weź zmianę pod rękę, bo inaczej ona złapie Cię za gardło. Nie można uciec przed zmianą. Ona zawsze przyjdzie. Lepiej być jej świadomym, kontrolować i inicjować, niż opierać się jej i biernie czekać.

ML: Co było najtrudniejsze podczas pisania Drogi do pewności siebie?

AC: Najtrudniejsze były dwie rzeczy. Po pierwsze poskładanie wszystkich myśli, refleksji w spójną całość. Drugą rzeczą, była moja obawa przed popełnieniem błędów i niezadowalającą jakością. Napisany już tekst starałem się wiele razy poprawiać, ponieważ uważałem, że może być jeszcze lepszy i bardziej przekonujący. Teraz wiem, że nie ma tekstów idealnych. W pisaniu trzeba jednak znaleźć moment, w którym powiemy sobie, że tekst jest już wystarczająco dobry, chociaż nie idealny.

ML: Czy jesteś spełnionym człowiekiem?

AC: Spełnienie traktuję nie jako punkt w życiu, ale jako drogę. Czuję sie spełniony, ponieważ czuję, że jestem na właściwej drodze. Zmierzam we właściwym kierunku. Nad spełnieniem trzeba cały czas pracować. Próba zatrzymania się może spowodować utratę tego, to co już mamy. W swojej książce często cytuję Stephena Coveya, który wśród 4 najważniejszych potrzeb człowieka wymienia potrzebę stałego rozwoju.

ML: A czy jesteś pewnym siebie człowiekiem?

AC: Pewność siebie rozumiem jako wewnętrzne przekonanie, że w każdej sytuacji sobie poradzę i będę potrafił podjąć właściwe decyzje. Pewność siebie to dla mnie również odwaga poproszenia o pomoc lub powiedzenia, że się czego nie wie. Przekonanie o tym, że mam prawo wiedzieć, ale też mam prawo nie wiedzieć. W takim rozumieniu, mogę powiedzieć, że jestem pewny siebie, ale cały czas nad tą pewnością pracuję.

ML: W planach masz już kolejną książkę. O czym ona będzie?

AC: W kolejnej książce chcę nadal opisywać wnioski z tego , czym się na co dzień zajmuję i czego nowego doświadczam w pracy z ludźmi. Chcę opisywać różne spojrzenia na rzeczywistość i różne sposoby radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami. Nie mam jeszcze pomysłu na tytuł i szczegółowy zakres tematyczny, ale tak jak było to z poprzednimi książkami, wiem, że to samo w końcu przyjdzie.

ML: Mówimy o Twoich książkach. Powiedz, jakie książki Ty czytasz? I czy w ogóle czytasz?

AC: Czytam głównie książki dotyczące rozwoju człowieka, jak również książki związane z psychologią w biznesie. Uwielbiam takie lektury, które pozwalają lepiej zrozumieć ludzkie działania, wybory, sposób myślenia. Lubię książki, które nie mają w sobie czystej teorii, ale opisują prawdziwe doświadczenia. Rzadko czytam beletrystykę. Potrzebuję książek, które pozwalają spojrzeć głębiej w siebie i motywy działań i zachowań.

Książka 2

ML: Kim się inspirujesz w życiu?

AC: Ludźmi, którzy chcą się zmieniać. Którzy szukają w życiu trwałych wartości. Inspirują mnie ludzie, których znam, ale też autorzy książek, które czytam. Osoby, które coś zrozumiały, przez coś przeszły i chętnie się tym dzielą. Inspiracją są też dla mnie osoby, z którymi współpracuję i mogę obserwować ich rozwój i odwagę w dokonywaniu zmian.

ML: W książce znajdują się wolne miejsca na notatki, zapiski. Czy można powiedzieć, że Twoja książka to zeszyt ćwiczeniowy?

AC: Nie używałbym takiego określenia, ponieważ kojarzy się z obowiązkowym odrabianiem jakichś lekcji, zadań czy ćwiczeń. Tak jak mówiłem, uważam, że istotna jest tylko wiedza, którą potrafimy zastosować w praktyce, a nadmiar wiedzy niestosowanej szkodzi. Wolne miejsca są po to, aby najważniejsze informacje i refleksje z czytania, wynotować i od razu zastosować, lub zaplanować zastosowanie. Książka ma celowo miękką oprawę, aby można było łatwo ją zwinąć, włożyć do kieszeni, torby czy plecaka i zabrać ze sobą. Lektura ma być narzędziem do pracy i rozwoju, a nie eksponatem na półce.

ML: Kiedy premiera nowej książki?

AC: Droga do pewności siebie miała swoja premierę 30 listopada.

ML: Dziękuję bardzo za rozmowę i poświęcony czas.

AC: Również dziękuję.