Pracujmy nad sobą i bądźmy dla innych inspiracją

 Piotr Zawadzki to certyfikowany coach, trener pracy, mentor i mówca motywacyjny. Wspiera swoich klientów w rozwijaniu ich życia, biznesu, social media. Uczy ludzi, jak przemawiać publicznie bez skrępowania. W rozmowie z naszym Magazynem opowie o swojej pracy z drugim człowiekiem, rozwoju polskich przedsiębiorców i możliwym rozwoju marketingu w Internecie.

 

Magazyn Lubelski.pl: Jest Pan coachem rozwoju osobistego. Brzmi oryginalnie i interesująco. Jak opisałby Pan swoją pracę, przysłowiowemu Kowalskiemu, który nie jest za pan brat z angielskim, a o rozwoju osobistym słyszał tylko na studiach?

Piotr Zawadzki: Moja praca to głównie life coaching. Oznacza to, że wspieram poszczególne osoby w ich życiowych przełomach. Pomagam w wypracowaniu wyższego poczucia własnej wartości, wspieram w odnalezieniu życiowej misji i wizji oraz w ustanawianiu nawyków. Bierzemy na tapetę kwestie relacji, emocji, przekwalifikowania zawodowego, życiowej satysfakcji. Klient wprowadza zmiany, a ja pomagam mu przeprowadzić głęboką refleksję nad tymi zmianami i zrozumieć siebie lepiej. To wpływa na całe życie moich klientów - ich rodziny, biznesy, relacje, postrzeganie świata.

ML.pl: Jesteśmy narodem, który nie wierzy w swoje możliwości. Oczywiście, to się zmienia na lepsze, ale w podświadomości Polacy nie są pewni siebie, na przykład za granicą, nie wierzą we własne umiejętności. Jak nauczyć nas, że warto wyznaczać sobie wysokie cele i je realizować?

PZ: Wydaje mi się, że Polacy na przestrzeni lat mocno się zmienili. Wynika to między innymi z tego, że staliśmy się obywatelami Unii Europejskiej, wzmocniła się też zamożność naszego kraju. Podróżujemy więcej, poznajemy inne kultury, leczymy się z kompleksów. Naszą narodową przywarą na pewno jest negatywizm, ale i w tym temacie wiele się zmienia. Najlepsze motywację do wyznaczania sobie wysokich celów jest wiedza, że możemy je osiągnąć. Im więcej z nas będzie gotowych, aby walczyć o lepszą jakość naszego życia, tym więcej będzie przykładów wokoło. Bądźmy dla innych inspiracją. Pracujmy przede wszystkim nad swoim życiem.

ML.pl: Na stronie internetowej znajdziemy informację, że pomaga Pan założyć i rozwinąć własną firmę? Czy jest Pan przedsiębiorcą? Czy posiada Pan swoje działalności gospodarcze?

PZ: W swojej działalności wspieram głównie mały biznes. Pomagam rozwijać firmy, pracując z ich właścicielami. Robię to z perspektywy life coachingowej - oznacza to, że głównie pracujemy nad życiem właściciela danej działalności gospodarczej: jego wartościami, produktywnością, zarządzaniem sobą w czasie, poczuciem wartości itp. Praca nad tymi tematami pozwala na rozwój biznesowy - wpływa na pozyskiwanie klientów, lepsze ceny usług, lepszy system pracy. Sam jestem przedsiębiorcą i właścicielem firmy, dlatego wiem z czym zmaga się mój klient. Oczywiście w pracy coachingowej nie muszę być ekspertem z danej dziedziny biznesu reprezentowanej przez klienta - coach nie jest mentorem, on towarzyszy w procesie i wspiera refleksje nad biznesem klienta.

IMG 9192

fot. Helen Mazanova

ML.pl: Czy każdy może nauczyć się przemawiać do dużej publiczności? Ludzie mają przecież różne charaktery. Są introwertycy, dla których wygłoszenie prezentacji biznesowej dla 15 osób na sali stanowi problem.

PZ: Na pewno można nauczyć się pewnych technik, dzięki którym wystąpienia publiczne będą łatwiejsze. Nie każdy jest w stanie osiągnąć w tej umiejętności pełną biegłość, ale każdy może zrobić w niej postępy - szczególnie pod okiem doświadczonego mentora. Jeden z najsłynniejszych mówców motywacyjnych w Polsce - Jacek Walkiewicz - jest introwertykiem (sam tak o sobie mówi). Jak widać osobowość nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o chęć rozwoju i praktykę, która pozwala uczynić postępy.

ML.pl: Jak Pan zdobywa wiedzę, którą później przekazuje swoim Klientom? Czyta Pan biznesowe książki, wyjeżdża na zagraniczne szkolenia, a może jeszcze inaczej?

PZ: Coach cały czas powinien się dokształcać - kursy, książki, materiały online, wsparcie mentorskie innych coachów - to rzeczy niezbędne w procesie rozwoju. Najważniejsza jest jednak praktyka, czyli codzienna praca z klientami. To dzięki praktyce coach wyrabia w sobie wiedzę oraz intuicję na temat tego, co działa, a co już jest nieadekwatne. Moi klienci są dla mnie najlepszą szkołą rozwoju. To tam, na konkretnych sesjach, mam do czynienia z prawdziwym rozwojem moich umiejętności pracy z drugim człowiekiem.

ML.pl: Pomaga Pan również prowadzić biznesy w Internecie i reklamować je przez social media. Jak Pan uważa, jak w przyszłości będzie wyglądał marketing w Internecie?

PZ: Konkretnie wspieram moich klientów w rozwijaniu social mediów - w tym przypadku (podobnie jak w kwestii przemowy publicznej) występuję w roli mentora, co oznacza, że mogę pokierować kimś w jego rozwoju na mediach społecznościowych (bo sam skutecznie przeszedłem tą drogę). Marketing internetowy to bardzo szeroki termin, kryje się w nim wiele nurtów. Jednym z trendów trendów na pewno będzie wzrost znaczenia materiałów wideo. Drugim wzrost znaczenia botów. Trzecim rozwój wirtualnej rzeczywistości - który wpłynie na możliwości marketingowe w zupełnie nowy sposób...

IMG 8853

fot. Helen Mazanova

ML.pl: Czy szkoli Pan indywidualnych klientów, czy także przeprowadza Pan szkolenia motywacyjne dla firm i instytucji?

PZ: Tak, zajmuję się też coachingiem grupowym, pracuję z firmami i organizacjami. Główne tematy to: praca w grupie, wypalenie zawodowe, komunikacja, konflikty, motywacja, produktywność. Wspieranie poszczególnych grup i instytucji to dla mnie duża radość, praca w grupie ma niesamowitą chemię.

ML.pl: Ile trwa indywidualna sesja i jak to się odbywa? Przez internet czy tylko stacjonarnie?

PZ: Indywidualna sesja trwa około godziny, jest przeprowadzana stacjonarnie lub przez internet. Klient ustala temat sesji oraz cel spotkania. Sesja to głównie rozmowa, podczas której coach stosuje różne narzędzia, jednym z nich są pytania, które pomagają klientowi zobaczysz szerszą perspektywę sytuacji. Często już po pierwszym spotkaniu dochodzi do dużych przełomów. Świętuję to razem z moim klientem.

ML.pl: Zapytam o to, co tak naprawdę, powinienem zapytać na początku. Kto jest Pana Klientem i kto może nim być. Czy tylko przedsiębiorcy?

PZ: Każdy, kto chce popracować nad swoim życiem i osiągnąć przełom.

ML.pl: Jak można do Pana trafić i się z Panem skontaktować?

PZ: Głównie działam poprzez fanpage na Facebooku, na którym udostępniam masę materiałów wideo i artykułów w temacie rozwoju osobistego - to naprawdę duże źródło darmowych informacji i wsparcia. Można też łapać mnie przez moją stronę www.

ML.pl: Dziękuję za rozmowę.

PZ: Również dziękuję.