4 NOWE POMYSŁY, KTÓRE UBARWIĄ NAM ŻYCIE

O tym, że przedsiębiorstwa stawiające na innowacyjność produktów mają się świetnie, a branża start-upów wciąż rozwija się, wiemy bardzo dobrze. Nowo powstające firmy zaskakują nas oryginalnymi pomysłami i rozwiązaniami technologicznymi, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Czytając o nowych wynalazkach i produktach, często zadajemy sobie pytanie: To naprawdę można tak poprawić naszą szarą codzienność? Jak najbardziej! Można ją poprawić, ubarwić, uczynić lepszą. Przykładami są 4 firmy, działające w handlu biżuterią online, nieruchomościach, branży samochodów autonomicznych i pomagające … lepiej myć zęby.

Pasta, szczotka, kubek, ciepła woda... I jeszcze smartfon

Dbanie o higienę jamy ustnej to obowiązek, który spełniamy od najmłodszych lat. Właściwe i regularne szczotkowanie zębów to inwestycja w zdrowy i piękny uśmiech w dorosłym życiu. Jak przekonać nasze pociechy do tego, aby rano i wieczorem myły zęby? Z pomocą przychodzi firma Playbrush, która oferuje inteligentne szczoteczki do zębów oraz interaktywne aplikacje na telefon. Dzięki Playbrush szczotkowanie zębów nigdy nie było mądrzejsze. Inteligentne szczoteczki wyposażone są w zaawansowane technologicznie czujniki, które łączą się z aplikacją mobilną. Podobnie jak dzięki specjalnym aplikacjom możemy zarejestrować trasę pokonaną rowerem, zmierzyć nasze tętno i wykonaną pracę, tak dzięki tej aplikacji da się mierzyć czas trwania mycia, regularność, dokładność, nacisk szczoteczki na zęby oraz samą szybkość szorowania. Możliwe jest również konkurowanie z członkami rodziny o to, kto dłużej i dokładniej umyje zęby. W aplikacji możemy tworzyć rankingi, tabele itp. Na stronie producenta dostępne są szczoteczki w różnych kolorach, modelach, zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.

Jeśli dziecko niechętnie zabiera się za mycie zębów, idealnym rozwiązaniem jest szczoteczka Playbrush. Po jej zakupie, pobierz aplikację Playbrush Kids i spraw, by ten kilkuminutowy obowiązek stał się przyjemnością. Dzięki regularności mycia, maluch może zdobywać nagrody, odblokowywać nowe gry lub otrzymywać prezenty – wszystko na smartfon, czyli na gadżet, z którym dzieci spędzają najwięcej czasu. Podczas samego szczotkowania, aplikacja może wyświetlić na ekranie telefonu 6 - 7 minutową bajkę, która umili czas dzieciom. Zaletą są także wymienne główki szczoteczki. Więcej o tych inteligentnych gadżetach na stronie world.playbrush.com

Sztuczna inteligencja wyceni nam nieruchomość

Takie usługi oferuje brytyjski start-up o przyjaznej nazwie Pupil. Firma stopniowo rewolucjonizuje rynek nieruchomości. Specjalnie zaprojektowane oprogramowanie potrafi określić wartość danej nieruchomości – zarówno prywatnej jak i publicznej. Dzięki Pupilowi nie musimy prosić o poradę agentów nieruchomości, sprawdzać podobnych do naszej oferty mieszkań i samemu ustalać ceny. Wystarczy, że specjalną kamerą „zeskanujemy” każde pomieszczenie. Oprogramowanie dokona pomiaru nieruchomości, zarejestruje wszystkie meble i urządzenia w domu, takie jak telewizor, szafa, sofa i określi ich wartość. Na tej podstawie dostajemy indywidualną ofertę, za jaką możemy sprzedać lub wynająć mieszkanie.

Pupil stworzyło dwie marki: Spec oraz Stak. Pierwsza z nich jest pomocnym narzędziem dla tych, którzy potrzebują wyceny swojego domu lub mieszkania, określenia wartości, za jaką można daną nieruchomość wynajmować. Agenci nieruchomości, tworząc ofertę sprzedaży lub wynajmu, współpracują z marką Spec. Dzięki rewolucyjnym na rynku kamerom 3D Spec Digital Surveyors mogą z ogromną dokładnością dokonać pomiarów nieruchomości i wykonać profesjonalne zdjęcia, które doskonale służą im później w celach marketingowych. Druga marka Stak pojawi się pod koniec 2020 roku i będzie narzędziem przy obrocie nieruchomości komercyjnych.

Zakup biżuterii nie musi być nudny

Jeśli standardowy zakup pierścionków, naszyjników, bransoletek stał się dla Was nudny, to z propozycją przychodzi Motley. To sklep internetowy, w którym możemy kupić biżuterię najlepszej klasy, w przystępnej cenie. Wszystkie produkty, począwszy od dużych naszyjników, a skończywszy na niewielkich kolczykach, wykonywane są przez jubilerów, pracujących w rzemieślniczy sposób. Jak sami pomysłodawcy mówią, ich misją jest demokratyzacja projektowania biżuterii, dzięki czemu będzie ona dostępna dla każdego. Wartością wyróżniającą Motley jest również tzw. Przewodnik dla zakłopotanych. Jeżeli kupowanie biżuterii na prezent dla ukochanej stanowi dla Ciebie problem, przewodnik w sposób jasny i przystępny przeprowadzi Cię przez cały proces zakupu.

Przemysł jubilerski znany jest ze złożonych łańcuchów dostaw i podejrzanych praktyk pracy. Motley podchodzi do tego inaczej. Firma współpracuje z wyjątkowymi projektantami z całego świata, którzy tworzą ekskluzywne kolekcje. Jak w trzech słowach można podsumować sklep Motley? Ekskluzywne kolekcje, światowi projektanci, przystępna cena. A, i przez internet! Bez wychodzenia z domu. Adekwatnie do obecnej sytuacji społeczno - gospodarczej.

4 nowe pomysły

Samochód jedzie sam, ale nie do końca

Idea pojazdu, który nie będzie potrzebował kierowcy, zagościła prawdopodobnie w umyśle jego twórcy już po wyprodukowaniu pierwszego modelu. Obecnie, czyli 150 lat po wymyśleniu samochodu, pomysł ten jest stopniowo realizowany i wdrażany. Przykładem są chociażby pojazdy Tesli, które potrafią same rozpoznawać znaki drogowe, sygnalizację świetlną, inne auta i trzymać się swojego pasa ruchu. Jednakże strach przed tym, że samochód to tylko maszyna, która może się popsuć, źle rozpoznać drogę i stworzyć zagrożenie również istnieje. Co zatem zrobić, aby samochód jeździł sam, i, paradoksalnie, był kontrolowany przez człowieka? Z propozycją wychodzi start-up Ottopia. Firma oferuje przewozy samochodami bez kierowców, które są sterowane przez człowieka z centrum operacyjnego Ottopia. Innymi słowy, pracownik w siedzibie firmy siada za „kierownicą” i kilkoma ekranami i łączy się z prawdziwym samochodem, widząc na monitorach otoczenie pojazdu, dzięki zamontowanym kamerom 360o. Może on uruchomić samochód, sterować kierownicą, naciskać pedały. Wszystko to poprawnie działa dzięki specjalnemu modułowi, który łączy auto z centralą, a jednocześnie dba o bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu. Propozycja firmy Ottopia jest idealnym rozwiązaniem na czas pandemii – zamiast kierowcy, który każdego dnia mógłby przewozić kilkadziesiąt pasażerów, za kierownicą nie siedzi nikt. A nawet jeśli pandemia się skończy, samochody bez kierowcy mogą służyć jako taksówki albo środki transportu zakupów, pizzy, niewielkich mebli dla klienta.

Te cztery przykłady pokazują, że nie wszystko zostało jeszcze wymyślone i warto inwestować w nowe, perspektywiczne firmy. Dzięki ich rozwojowi życie każdego z nas będzie po prostu lepsze.