POTĘGA DOCHODÓW PASYWNYCH

W przeciwieństwie do pieniędzy, które można zdobyć, wygrać, wydać, zainwestować czy zmarnować, nie możemy zyskać dodatkowych minut na zegarze. Dlatego właśnie czas jest cenniejszy niż pieniądze. Dzięki pasywnemu dochodowi zarabiasz nawet wtedy, kiedy śpisz, ale także, kiedy poświęcasz czas na zupełnie inne źródło dochodu. Dochody pasywne nie są przywilejem, tych, którzy mogą z góry dużo zainwestować, chociaż niewątpliwie mogą mieć lepsze początki. Czym właściwie są dochody pasywne, dlaczego warto się o nie postarać i jakie są przykładowe formy zarabianie „podczas snu”?



Dochód pasywny dla każdego?

Dochód pasywny to inaczej sposób zarabiania pieniędzy bez stałego, czynnego angażowania własnej pracy. Zarabianie pasywne pozwala czerpać regularne korzyści finansowe przez dłuższy czas z raz wykonanego działania. Tworzenie jednak tego strumienia dochodów nie jest automatyczne i wymaga początkowego zaangażowania, często tez aktualizacji od czasu do czasu np. poprzez skierowanie reklamy do innej grupy docelowej, podpisywanie umów, remonty – wszystko zależy od rodzaju źródła dochodu. Chociaż tworzenie pasywnego dochodu jest ogromnym przedsięwzięciem, wymaga zainwestowania bezpłatnego czasu po to, aby uzyskać dochód za jakiś czas i utrzymać jego powtarzalność, jest znakomitym zabezpieczeniem na przyszłość oraz na tzw. czarną godzinę, kiedy na skutek np. choroby niemożliwe jest aktywne zarabianie. To nie jedyne powody, dla których warto utworzyć w swoim życiu chociaż jeden dochód pasywny. Ludzie z reguły zarabiają tylko tyle, ile wypracują, jednak jest spora grupa osób, szczególnie tych z imponującym majątkiem, którzy często są autorytetami dla biznesmenów, jak np. Bill Gates czy Anthony Robbins, którzy uzyskują dochody z kilku źródeł, jak np. wynajem nieruchomości i miejsc na stronach internetowych, odsetki z lokat, licencje i prawa autorskie oraz wielu innych. Zarabianie, nawet podczas snu nie jest jednak przywilejem bogatych ludzi. Na pewną skalę każdy może sięgnąć po takie źródło dochodu.

Efekt wymaga poświęceń.

Wieloźródłowe i pasywne zarabianie pozwala uwolnić się od zmartwień o przyszłość swoją i rodziny, umożliwia realizowanie swoich pasji, a nawet ułatwia podróżowanie, bo posiadając zabezpieczenie finansowe łatwiej zdecydować się na dłuższy urlop, kolejną zmianę pracy czy nawet miejsca zamieszkania. Odpowiednio wysoki dochód pasywny pozostawia przestrzeń na realizowanie pasji i podejmowanie prób zarabiania na tym, co się kocha, zamiast tkwić w jednym punkcie na etacie pozwalającym jedynie opłacić rachunki. Rozwinięte źródło pasywnego dochodu jest też gwarantowanym spadkiem dla bliskich lub wsparciem w nadzwyczajnych sytuacjach życiowych. Dojście jednak do odpowiednio wysokich dochodów pasywnych, dzięki którym można korzystać z powyższych przywilejów, wymaga początkowej pracy, dobrego pomysłu, trzymania ręki na pulsie, umiejętności podejmowania ryzykownych decyzji i wielu innych czynników. Nie jest więc drogą usłaną różami. Jednak zdecydowanie wartą do przejścia!

SPOSOBY NA PASYWNE ZARABIANIE W ZASIEGU RĘKI

Pasywne zarabianie można zainicjować na wiele sposobów, z większym i mniejszym wkładem własnym finansowym lub czasowych na starcie. Nie trzeba od razu wykupywać giełdowych akcji. W artykule przybliżamy kilka pomysłów na dochód pasywny spośród wielu, dostępnych dla niemal każdego:

1. Reklama na samochodzie lub nieruchomości.

Wiele firm płaci za możliwość umieszczenia reklamy na aucie. Skoro i tak nim jeździsz, pozwól mu dodatkowo zarabiać. Jedyną konsekwencją jest konieczność oblepienia auta reklamą. Jednak pod koniec miesiąca czy kwartału, może się to okazać znikome w porównaniu z zyskiem. Podobnie na własnej posesji możesz zawiesić baner reklamowy. W tym przypadku znaczenie ma położenie nieruchomości oraz przepisy dotyczące aranżacji miejskiej.

2. Billboardy.

Wynajem powierzchni reklamowej na billboardach to spore kwoty od nawet największych marek w kraju, a przy tym proces nie wymaga dużych nakładów czasu. Minusem jest konieczność początkowej inwestycji, a cena za jeden billboard, w zależności od rodzaju, to koszt od kilkuset do kilkunasty tysięcy złotych.

3. Wynajem pokoju lub mieszkania/domu.

Wynajem pokoju dla studenta, sezonowy wynajem pokoi lub mieszkania w miejscowości turystycznej, lub sanatoryjnej. Szczególnie jeśli nie wykorzystujesz całej swojej nieruchomości, a w okolicy jest popyt na wynajem, szkoda nie skorzystać i nie spróbować zarobić, przy niemal zerowym nakładzie pracy i czasu, nawet kilkunastu tysięcy w ciągu roku.

4. Kupuj zaniedbane mieszkania, remontuj i sprzedawaj lub wynajmuj.

To zabieg, który wymaga więcej wiedzy, czasu i pieniędzy na początek. Dobrze zastanowić się nad tą inwestycją. Pod uwagę należy wziąć lokalizację i popyt, ceny rynkowe, wielkość mieszkania, koszt remontu, opłaty czynszowe itp. Nieruchomości mogą jednak okazać się nie tylko trwalszą inwestycją, ale też przynosząca lepszy zysk niż lokata bankowa. Remontowanie mieszkań na sprzedaż i wynajem najlepiej sprawdza się w miastach dużych i studenckich, ale można rozważyć również inwestycje w noclegi turystyczne.

5. Produkty cyfrowe.

Obszar, który mocno rozkwitł w ostatnich 10 latach i wciąż pozostawia wiele miejsca dla konkurencji. Szczególną popularnością cieszą się e-booki, poradniki, kursy online, zdjęcia stockowe, audiobooki, tutoriale, produkty do druku (kalendarze, pocztówki, plakaty). Jeżeli posiadasz pasję lub szeroką wiedzę w jakimś kierunku, podziel się nią w formie e-booka lub przygotuj kurs online. Istnieją platformy, na których możesz je sprzedawać, ale możesz też, idąc tropem większości blogerów sprzedawać je na własnej stronie. Robisz dobre zdjęcia? Załóż konto na platformie stockowej i zarabiaj za każde ściągnięcie. Pliki takie jak zdjęcia, obrazy, ilustracje, podkłady muzyczne, dźwięki, ikony są kupowane przez freelancerów, blogerów, serwisy informacyjne, gazety i agencje na całym świecie.

6. Portale tematyczne i blogi.

Na nich można zarabiać dzięki reklamom. Im większy zasięg strony i ilość odwiedzających unikalnych użytkowników, tym lepsze szanse na dobrze płatnego reklamodawcę. Doprowadzenie swojej strony od zera do takiego poziomu wymaga co najmniej kilku miesięcy pracy (przygotowywanie tekstów, zdjęć, komunikowanie się z użytkownikami), ale istnieje możliwość wykupienia zaawansowanego bloga lub serwisu. Wtedy należy tylko podtrzymywać zaangażowanie czytelników, można to robić, zlecając innym prowadzenie poszczególnych działów na zasadzie outsourcingu.

7. Aplikacje mobilne i programy.

Istnieje możliwość opatentowania własnej aplikacji lub wykupienia udziałów w start-upie. Dzięki czemu otrzymujesz czysty zysk z każdego zakupu aplikacji lub z prowizji za reklamy, przy zerowym nakładzie pracy. Warto jednak pomóc sobie dbając o odpowiednią promocję produktu.

8. Automaty samoobsługowe.

Po zakupie maszyny na przekąski i napoje butelkowane należy umieścić ją w umówionej wcześniej lokalizacji np. szpitale, uniwersytety, szkoły, biurowce, poczekalnie itp. Następnie wystarczy uzupełniać towar, odbierać pieniądze i od czasu do czasu być przygotowanym na koszty serwisowe. Jednak ze względu na konieczność ponoszenia opłat za wynajem zajmowanej powierzchni i produkty, automaty mogą przynosić zyski na miarę kieszonkowego. Są jednak świetnym sposobem, na zwiększenie rentowności już posiadanego budynku czy placu np. wynajmujesz biuro – postaw tam swój automat.

9. Parking samoobsługowy.

Kolejna propozycja dla posiadaczy nieruchomości i budżetu do zainwestowania. Dotyczy to osób, które posiadają plac w pobliżu dużego ruchu np. między kilkoma biurowcami lub przy często użytkowanej drodze międzymiastowej. Można zmodernizować teren na parking. Trzeba zainwestować w bramki i automaty biletowe, kilka kamer, a w przypadku parkingu przy trasie – toaletę, altanę/poczekalnię z zadaszeniem, automaty z napojami/przekąskami/drobnymi kosmetykami.

10. Zarabianie przez polecanie.

Marketing wielopoziomowy (MLM) jest bardzo popularnym sposobem generowania cyklicznych przepływów pieniężnych. Istnieje wiele firm, które oferują wspaniałe możliwości MLM, więcej o tej formie zarabiania można przeczytać w wywiadzie dzisiejszego numeru z Agnieszką Stawarz – managerem Forever Living Products.