Czy to będą polskie jednorożce? Sprawdzamy rodzime biznesy, które mogą osiągnąć światowy sukces

Czym są jednorożce w biznesie? To innowacyjne start-upy, które osiągnęły wartość wynoszącą przynajmniej miliard dolarów. Termin ten pojawił się w 2013 roku, gdy na świecie było prawie 40 takich firm. Po siedmiu latach liczba młodych biznesów, którą eksperci wyceniają na minimum miliard dolarów, wzrosła 15-krotnie. Obecnie na całym globie działa około 600 jednorożców. Ponad 500 z nich ma swoją siedzibę w Chinach i Stanach Zjednoczonych. Europa może pochwalić się 61 takimi firmami, Bliski Wschód 13-stoma, a Afryka 11-stoma. Warto dodać, że 10 największych jednorożców jest wycenianych łącznie na 546 miliardów dolarów. W kraju nad Wisłą nie powstał jeszcze start-up, którego wycena sięgałaby miliarda dolarów. JESZCZE! W artykule chcemy Wam przedstawić korporacje , które aspirują do tego tytułu.

Booksy, Packhelp i Docplanner, bo o nich mowa, to największe z polskich start-upów. Dzięki przedsiębiorczości, innowacyjności i właściwemu zarządzaniu osiągnęły sukces, przyciągnęły tysiące klientów, a także ogromne pieniądze na dalszy rozwój z funduszu VC (venture capital).

BOOKSY

Na początku skupmy się na polskiej aplikacji, służącej do umawiania się na wizyty u fryzjerów, kosmetyczek, barberów, masażystów itp. Tej łatwej i intuicyjnej aplikacji używa na całym świecie już około 7 milionów ludzi. Najwięcej, bo ponad 200 tysięcy punktów znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Innymi dużymi rynkami dla tego oprogramowania jest Polska, Wielka Brytania, Brazylia, Hiszpania. Zaletą Booksy są bez wątpienia automatyczne przypomnienia o zaplanowanych, zbliżających się wizytach. Zapisywanie się na usługi fryzjerskie, kosmetyczne lub inne jest swego rodzaju udogodnieniem. Dzięki Booksy nie musimy wykonywać telefonów do salonu, w czasie których zwykle sprawdzaliśmy w kalendarzu, czy dysponujemy wolnym czasem, aby skorzystać z usługi. Niekiedy zdarzało się niedosłyszenie godziny, lub niemiła rozmowa z recepcjonistką. A jeśli uda nam się zapisać na wizytę, zapominamy z kolei odnotować tego w swoim kalendarzu. Aplikacja nie tylko rejestruje naszą wizytę, ale też o niej przypomina. Istnieje także możliwość oceny oferowanych usług – dzięki temu tworzy się wiarygodny ranking salonów z branży zdrowia, urody i wellness.

PACKHELP

Personalizacja to coraz powszechniejsza usługa, oferowana przez różne branże. Każdy Wielu z nas chce mieć spersonalizowane - buty, samochód, ubrania. Tak się złożyło, że dzięki Wojciechowi Sadowskiemu, Konradowi Kwiatkowskiemu, Maciejowi Woźniczko, Maciejowi Zającowi, Patrykowi Kabajowi i Arkadiuszowi Wasilonkowi możemy mieć własne pudełka. To świetne rozwiązanie, nie tylko dla klientów indywidualnych, ale też, a może w głównej mierze, dla klientów biznesowych. Packhelp umożliwia samodzielne projektowanie i zamawianie spersonalizowanych opakowań. Start-up powstał w 2015 roku, stworzył internetową platformę i aplikację, ułatwiającą zamawianie opakowań bez kontaktu z drukarnią i przy minimalnym wolumenie do 30 sztuk. Z Packhelp współpracowało i nadal współpracuje już ponad 22 tysiące firm z całej Europy. Obsługuje ona klientów z Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Skandynawii i Hiszpanii. Z jej usług korzystały takie marki jak: H&M, Uber, Google, CD Projekt RED, BMW. Dwa lata po powstaniu Packhelp dostał dofinansowanie w kwocie 1,5 miliona zł, rok później było to już 9 milionów. Firma cały czas się rozwija i szuka nowych rynków – może dzięki temu zostanie polskim jednorożcem?

jednorożce 2

DOCPLANNER

W tym projekcie również chodzi o umawianie wizyt. Założona przez Mariusza Gralewskiego platforma pomaga pacjentom zapisać się do lekarza poprzez internet. DocPlanner oferuje specjalistom i placówkom medycznym oprogramowanie, które ułatwia zorganizowanie optymalnego przepływu pacjentów i ograniczenie odwołanych wizyt. Rekonwalescentom daje też możliwość poznania opinii o konkretnych lekarzach. W zeszłym roku, poprzez DocPlannera, wykonano około 1,5 miliona miesięcznych rezerwacji, które dostępne są aż w 20 krajach, między innymi w Polsce, Turcji, Hiszpanii, Włochach, Czechach, Meksyku, Brazylii. Z serwisu korzysta 30 milionów chorych , a w bazie widnieje 2 miliony lekarzy. W zeszłym roku DocPlanner został dofinansowany kwotą 80 milionów euro! Łącznie z poprzednimi dofinansowaniami otrzymał na dalszy rozwój 130 milionów euro. Inwestują w niego Goldman Sachs Private Capital Investing i One Peak Partners – a więc eksperci w światowych inwestycjach.

Trzymajmy kciuki za DocPlannera, aby to on stał się polskim jednorożcem.

Na koniec warto dodać, że w zeszłym roku, polskie start-upy otrzymały na eskalację łącznie 323 miliony dolarów. To ponad 5 razy więcej niż w roku 2018. Pojawienie się w Polsce biznesowego jednorożca przyciągnęłoby jeszcze więcej zagranicznych inwestorów z jeszcze większą liczbą gotówki.