Giełda wprowadza dwa nowe indeksy: WIG140 i WIG-gry. Co to znaczy?
Inwestorów obracających środkami na warszawskiej giełdzie wartościowej poruszyła ostatnio informacja, że w niedalekiej przyszłości na GPW pojawią się całkowicie nowe indeksy: WIG140 i WIG-gry. GPW Benchmark poinformowało, że pojawienie się nowych indeksów ma być odpowiedzią na zmieniające się potrzeby podmiotów uczestniczących w rynku. Co może to oznaczać dla inwestorów?
WIG140
8 grudnia tego roku do informacji publicznej podano, że jeszcze w 2021 roku możemy spodziewać się wprowadzenia na GPW nowego indeksu, mianowicie WIG140. Będzie on indeksem łączącym wszystkie pakiety spółek skupianych przez indeksy takie jak WIG20, mWIG40 i sWIG80. Pojawienie się tego indeksu eksperci określają raczej jako niespodziankę, w przeciwieństwie do indeksu WIG-gry, który był przez inwestorów wyczekiwany od długiego czasu.
W jego skład wejdą 140 spółki, odpowiednio 20, 40 i 80 z trzech istniejących wcześniej indeksów. GPW poinformowało, że w przypadku tego indeksu stosowana będzie formuła dochodowa. Wiąże się to z faktem, że przy obliczaniu wartości indeksu brane pod uwagę będą nie tylko kursy przeprowadzanych na giełdzie transakcji, ale również dywidendy i prawa poboru z akcji jakie otrzymują inwestorzy. Inauguracja publikacji WIG140 przewidziana została na 20 grudnia 2021 roku.
WIG-gry
Jako większa rewolucja na giełdzie zapowiada się jednak pojawienie się indeksu WIG-gry.Był on także już od długiego czasu sugerowany i wyczekiwany przez inwestorów. Powodem takiej sytuacji był fakt, że dotychczasowy subindeks sektorowy powiązany z branżą gier (WIG Games), obejmował jedynie 5 spółek i ze względu na dużą wagę spółki CD Projekt (8%) nie był w stanie właściwie odzwierciedlać koniunktury rynkowej. WIG obejmuje obecnie 18 spółek z sektora gier. Eksperci wyliczyli, że przy obecnej sytuacji na giełdzie wspomniany wcześniej CD projekt miałby około 71% udziału w portfelu indeksu, a pozostałymi liczącymi się spółkami byłyby Ten Square Games (8%) oraz 11 bit studios (około %).
Nowy indeks zatem byłby w stanie odzwierciedlić sytuację rynkową nieco lepiej. Inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić do tak zwanych subindeksów sektorowych. Każdy z nich skupia akcje spółek które są notowane na warszawskiej giełdzie, i należą jednocześnie do określonego sektora gospodarki. Jako kryterium klasyfikacji przyjmuje się Regulamin klasyfikacji sektorowej. Nowy subindeks sektorowy ma być reakcją na zmieniającą się sytuację na rynku i obejmować przedsiębiorstwa z branży nowych technologii. Konkretnie mają być to spółki zajmujące się produkcją gier. Dokładnie tak samo jak w przypadku pierwszego nowego indeksu, WIG-gry ma opierać się na formule dochodowej. Oznacza to że przy obliczaniu jego wartości poza kursami transakcji wliczane będą także prawa z akcji oraz dywidendy otrzymywane z akcji wchodzących w skład indeksu.
Kolejną informacją podaną przez GPW Benchmark jest fakt, że zapowiadana wcześniej zmiana nazwy indeksu WIG.GAMES na WIG.GAMES5 zostanie przesunięta w czasie. Została ona zakomunikowana 19 listopada i początkowo miała mieć miejsce 20 grudnia bieżącego roku, jednak ze względów technicznych odbędzie się dopiero 21 marca 2022 r. Opóźnienie tej zmiany powiązane jest z rewizją portfeli indeksów, która została zaplanowana na 18 marca 2022 roku i spowodowane przez przyczyny techniczne. Zmiana ta jest głównie kosmetyczna, jednak warto o niej wiedzieć by uniknąć zdezorientowania w marcu przyszłego roku.