Jak trenować nasze komórki, szare komórki?

Trening czyni mistrza. To znane powiedzenie jest doskonałym motywatorem dla nas, kiedy chcemy zdobyć nową umiejętność. To oczywiste, że na początku coś nowego nam nie wychodzi. Potrzebujemy czasu, cierpliwości, treningu. Nikt nie potrafi dobrze jeździć samochodem, pierwszy raz siadając za kółkiem. Sportowiec potrzebuje setki godzin na sali gimnastycznej, aby w wykonywaniu swojego zajęcia dojść do perfekcji. Michael Jordan, jeden z najbardziej znanych koszykarzy, w wywiadzie powiedział, że wykonał ponad 9 tysięcy niecelnych rzutów do kosza, ale to pozwoliło mu odnieść sukces. W najważniejszych meczach w karierze zdobywał kluczowe punkty dla swojego zespołu. Wszystko dzięki treningowi.

 

Trening to nieustanne powtarzanie tych samych czynności. Należy ćwiczyć nasze ciało, ale także… umysł. Wyćwiczony mózg poprawia nasze samopoczucie. Łatwiej jest nam szukać alternatywnych rozwiązań i nowych pomysłów w pracy, w domu.

O różnych sposobach treningu naszego mózgu i o tym, dlaczego pobudzanie do pracy naszych szarych komórek jest równie ważne, jak pobudzanie mięśni, w poniższym artykule.

KILKA SŁÓW WSTĘPU

Mózg waży 2% naszego ciała, lecz do prawidłowego funkcjonowania zużywa prawie 20% całej energii. Czym zatem żywić siebie i nasz mózg? Okazuje się, że najlepszym pokarmem, którego potrzebuje nasz ośrodek kierujący, są tłuste potrawy. Za towar deficytowy, uznaje także jedzenie słodkie i słone. Masz w swojej kuchni 2 tabliczki czekolady i paczkę chipsów? Podziękuj swojemu mózgowi.

Jakie tłuste potrawy jeść, aby nasz mózg czuł się zdrowy i pełen energii do pracy? Bardzo dobrym rozwiązaniem są ryby. Kwasy tłuszczowe omega – 3 utrzymują nasze szare komórki we właściwej formie. Starsi czytelnicy zapewne pamiętają czasy, gdy codziennie każde dziecko musiało wypić łyżkę tranu. „Olej rybny” to obecnie doskonały suplement diety. Powinniśmy spożywać go bez względu na wiek. Dzięki niemu jesteśmy bystrzejsi. Spożywanie kwasów z grupy omega – 3 poprawia kondycję mózgu i zmniejsza ryzyko demencji czy zaburzeń pamięci.

JAK NAJLEPIEJ ZACZĄĆ?

Jeśli nigdy wcześniej nie ćwiczyłeś swojego mózgu poprzez naukę długich wierszy lub rozwiązywanie skomplikowanych zagadek, zacznij od prostych ćwiczeń. Jesteś praworęczny? Zacznij myć zęby lewą ręką. Robisz makijaż lewą ręką. Od jutra pomadka do ust idzie do drugiej dłoni. Może się to wydawać śmieszne i trudne, ale właśnie w ten sposób mózg uczy się nowej umiejętności. Przy wykonywaniu nowych, nieznanych dla mózgu czynności, pomiędzy komórkami nerwowymi tworzą się nowe połączenia. Te sieci sprawiają, że nasz ośrodek kierujący lepiej pracuje, rozwija się. Dzięki temu, my jesteśmy w stanie wymyślać lepsze projekty i znajdować lepsze rozwiązania problemów. Synapsa jest miejscem, w którym impuls przenoszony jest z jednej komórki na drugą, a im więcej synaps, tym łatwiej przychodzi nam stawianie czoła wyzwaniom. Pamiętajmy, że nieużywane synapsy zanikają. Zostają tylko te dobrze utrwalone. Właśnie dlatego nie zapominamy jazdy na rowerze. Trening, jaki musieliśmy włożyć w zdobycie tej umiejętności był wystarczająco długi i męczący. Każdy ma takie czynności, które kiedyś wykonywał bez problemu, ale nie utrwalając ich i nie trenując, teraz nie potrafi ich wykonać.

RZUĆMY WYZWANIE SZARYM KOMÓRKOM

Mózg to bardzo skomplikowany narząd, o dość prostym działaniu. Jego trening wpływa pozytywnie za cały układ nerwowy. Ale tak samo jak podnoszenie sztangi zwiększa siłę bicepsów i wpływa na wygląda klatki piersiowej, lecz nie polepszy rozwoju łydek - rozwijanie konkretnej umiejętności, na przykład swojej pamięci, nie polepszy, niestety, umiejętności orientacji w terenie lub nie rozwinie naszej wyobraźni. To nie oznacza jednak, że nie należy rozwijać różnych umiejętności. Każda nowa czynność jest dla mózgu świetną okazją do „wykazania się”. Gra w ping – ponga, nauka walca, jazda na rolkach – żadnej z tych aktywności jeszcze nie próbowałeś? Bierz notes i wpisuj je na listę zadań.

PRACA, ALE I ODPOCZYNEK

Nasz mózg lubi nowe wyzwania, ale odpoczynek też jest dla niego ważny. Do dziś naukowcy nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego długi sen tak dobrze wpływa na stan naszego ośrodka kierującego. Gdyby wypoczynek nie był ważny, z pewnością zaniknąłby lub skrócił się na drodze ewolucji. Według badań, zdrowy dorosły człowiek, potrzebuje od 8 do 10 godzin snu. Każde odchylenie - do przodu lub do tyłu - wpływa negatywnie na mózg. Jeśli śpimy za mało, nie jesteśmy właściwie skoncentrowani w pracy lub prowadząc samochód, wolniej myślimy i mniej pamiętamy. Z kolei zbyt długi sen rozleniwia i daje poczucie otępienia. Nawet 15 minutowa drzemka w ciągu dnia, poprawia nasze samopoczucie i polepsza myślenie.

Niektóre części mózgu są aktywne, nawet w czasie snu. Odpowiadają za oddychanie, trawienie czy pracę serca. Pozostała część „oczyszcza się” z emocji i wrażeń z całego dnia. Zdrowy wypoczynek jest niczym reset dla naszego „centrum dowodzenia”.

CO TO ZNACZY ZDROWY WYPOCZYNEK

Przede wszystkim, do zdrowego snu należy się przygotować. Przed snem nie powinniśmy korzystać ze smartfonów lub komputerów. Jasne światło, wydobywające się z ekranów tych urządzeń, oszukuje nasz mózg, sugerując, że jest dzień. Jeśli chcemy na koniec dnia sprawdzić naszą pocztę internetową lub obejrzeć wieczorne wiadomości, róbmy to przed wejściem do sypialni.

Romantyczna kolacja z lampką wina przed snem? Nie tym razem. Po wypiciu alkoholu nie wpadamy w najgłębszą fazę snu, w której wypoczywamy. Wino lub piwo dobre jest tylko na chwilę – łatwiej po nim zasnąć. Źle wpływa jednak na nasz sen, a w szczególności na odpoczynek naszego mózgu.

Na zdrowy sen najlepiej wpływa przeczytanie jednego rozdziału książki lub kilku artykułów w naszym Magazynie. :) Czytanie poprawia wysypianie się i obniża poziom stresu.

WAKACJE DOBRYM SPOSOBEM NA TRENING

Urlop w pracy bierzemy najczęściej latem, kiedy nasze dzieci mają wakacje. Wyjeżdżamy wtedy za granicę. Poznajemy inną kulturę, inny język. Okazuje się, że nauka nowego języka jest doskonałym ćwiczeniem rozwijającym nasz mózg. Naukowcy udowodnili, że ilość istoty szarej (a więc substancji w mózgu, która razem z istotą białą tworzy ośrodkowy układ nerwowy) w miejscach, gdzie odbywa się przekazywanie impulsu pomiędzy komórkami nerwowymi zapisującymi nowe słowa, wzrasta. Co więcej, gdy uczymy się nowego języka, w mózgu uruchamia się system nagrody. Ten system działa również, gdy pozwalamy sobie na drogie zakupy lub skosztowanie dużej ilości słodyczy.

Jeśli uważasz, że nauka języka jest dla Ciebie odpowiednia, ale nie możesz zmusić się do niej sam z siebie, wybierz się w najbliższy weekend za granicę, na 3 dni. Naucz się kilku podstawowych słów języka kraju, do którego zamierzasz wyjechać. Kupione bilety lotnicze będą motywatorem do przyswojenia nowych zwrotów.

Jeśli wycieczka, to i nieznane miasto. Udaj się do miejscowości, w której jeszcze nie byłeś. Kup mapę i staraj się nauczyć nazw i rozmieszczenia ulic na pamięć. Będąc już na miejscu, nie korzystaj z nawigacji lub korzystaj z niej w ostateczności. Trening orientacji przestrzennej to świetna forma ćwiczenia naszych szarych komórek.

ODNAJDŹ SIĘ W SWOIM MIEŚCIE

Jeśli nie chcesz wyjeżdżać za granicę, zrób trening orientacji przestrzennej w swoim mieście. W jaki sposób? Pojedź do pracy inną drogą, nie jedź na, tzw. autopilocie. Wysiądź z autobusu dwa przystanki wcześniej i przejdź przez nieznane dla Ciebie osiedle. Pojedź rowerem na wycieczkę do lasu i wróć inną trasą. Pamiętaj: każde działanie, w którym mózg musi zacząć szukać innych rozwiązań, jest dla niego dobre.

Czy wiesz, która część mózgu odpowiada za orientacje w terenie? Płat ciemieniowy. To on pomaga Ci zapamiętać rozkład ulic czy pomieszczeń w domu.

RÓBMY NOWE RZECZY

Jak trenować nasze szare komórki, abyśmy byli bardziej kreatywni, sprytniejsi, a na starość nie zachorowali na Alzheimera? Przez codzienne czynności. Przyrządźmy nową potrawę, wróćmy z pracy do domu inną drogą, zapamiętajmy numer do 5 najbliższych przyjaciół. Mózg lubi wyzwania, lubi uczyć się nowych rzeczy. Nie zapominajmy też o zdrowym wypoczynku. Dbajmy o nasz umysł, bo to najważniejszy szef.