Jak przełamać rutynę w pracy?

Rutyna w pracy jest nie tylko przeszkodą w rozwoju zawodowym, ale również przyczynia się do obniżenia poczucia satysfakcji z wykonywanej pracy. O rutynie możemy mówić wtedy, kiedy wiemy jak będzie, wyglądał kolejny dzień, tydzień i miesiąc. Uczucie znużenia sprawia, że pogarsza się jakość naszej pracy. Zapał zostaje wyparty przez bezrefleksyjne wykonywanie tych samych czynności.

 

Skąd bierze się rutyna?

Jest ona wpisana w niektóre zawody lub dane stanowiska w firmie. Czasem jest to tylko kwestia czasu, ponieważ pierwsze miesiące w każdej pracy zawsze są najlepsze. Nowe miejsce, ludzie, zadania działają motywująco i sprawiają, że na samą myśl o pracy jesteśmy pełni energii. Rutyna wkrada się w naszą codzienność zawodową stopniowo. Najczęściej wynika z powtarzalności zadań i ustalonej, niezmiennej kolejności ich wykonywania. Jeśli każdy dzień pracy wygląda tak samo i jesteśmy przewidzieć wszystko z góry to znak, że dopadła nas rutyna. Równolegle do naszego życia zawodowego wkracza nuda, która działa demotywująco. Stajemy się mniej produktywni a nasza satysfakcja z wykonywanej pracy znacznie, spada.

Rutyna – konsekwencja nawyków czy nieuchronna pułapka czasu?

To bardzo obszerne pojęcie, które w dużej mierze wiąże się z naszymi indywidualnymi predyspozycjami. Osoby mało odporne na monotonię bardzo szybko odczuwają znudzenie z wykonywanej pracy. Czasem jest to wina pracy na konkretnym stanowisku, które nie jest spójne z naszymi predyspozycjami oraz oczekiwaniami, skąd w dużej mierze czerpiemy motywację. Niejednokrotnie rutyna i brak odpowiedniej motywacji leży po stronie pracodawcy i panującej w firmie kultury organizacyjnej. Rutyna może wynikać z nieodpowiedniej organizacji pracy i braku umiejętności jej urozmaicania, a także z nieodpowiedniej higieny pracy. Znaczenie tu odgrywa częstotliwość przerw, otoczenie pracy i sposób, w jaki odpoczywamy po pracy. Według niektórych rutyna jest wpisana w życie zawodowe, ponieważ wykonując przez 20 lat tę samą pracę, pojawiają się wątpliwości i chęć zmiany. Rutyna towarzyszy również wypaleniu zawodowemu.

Czy z rutyną da się wygrać?

Zanim podejmiemy decyzję o zmianie stanowiska czy pracodawcy należy podjąć próbę walki z rutyną. Przyjrzyjmy się swojemu standardowemu dniu pracy i spróbujmy znaleźć odpowiedź na pytanie, co można w nim urozmaicić. Czasem wystarczy jedynie zmiana kolejności wykonywanych obowiązków. Ważne są też metody pracy – spróbujmy zmienić sposób wykonywania notatek, zadbajmy o to, aby samodzielnie się motywować. Wprowadzenie zmian motywuje i odświeża spojrzenie na pracę. Ważne jest również robienie przerw w jej trakcie. Starajmy się spędzać je na różny sposób i w innym otoczeniu. Każde nawet najdrobniejsze urozmaicenie wnosi odrobinę świeżości do naszej pracy. Pamiętaj, że ważne jest Twoje podejście i dążenie do samorozwoju. Nakreślenie własnej ścieżki zawodowej i zaplanowanie kariery to istotny element w walce z rutyną. Ciągłe dążenie do celu sprawia, że nieustannie czujemy się zmotywowani, co przekłada się na energię do działania.

Rutyna – jakie zagrożenia ze sobą niesie?

Rutyna przez niektórych jest błędnie utożsamiana ze stabilizacją. Jest to błędne przekonanie, ponieważ to pojęcie jest związane ze sposobem wykonywania pracy. Konsekwencje popadania w rutynę są spore – począwszy od spadku zadowolenia i satysfakcji z pracy aż po utratę motywacji. Wszystko to przyczynia się do spadku efektywności, co negatywnie wpływa na pracę danego działu i w konsekwencji firmy. Często jest to przyczyna niezadowolenia menedżera z pracy danego pracownika. Rutyna nakręca spiralę, której ostateczną konsekwencją jest wypalenie zawodowe i decyzja o zmianie pracy. Rutyna wiąże się również ze zmęczeniem psychicznym i spadkiem poziomu zadowolenia zarówno z wykonywanych obowiązków, jak i z życia.