CZY KORONAWIRUS JEST SZANSĄ DLA STARTUPÓW?

Strach zajrzał nam w oczy. Wszystkim. Bez wyjątku. To, co przyniósł początek 2020 roku, zapisze się wielkimi literami na kartach historii. Dlaczego? Ponieważ nie dotyczy jednego państwa czy określonej grupy ludzi, ale całej populacji. KORONAWIRUS - niczym biblijny szatan - jest obecnie największym zagrożeniem człowieka. To przez niego odwoływane są zajęcia na uczelniach i w szkołach, ludzie nie spotykają się i nie cieszą życiem. Co gorsze – zarażają się i umierają. Wszystkie wydarzenia społeczne, towarzyskie, sportowe i biznesowe odwoływane są właśnie przez niego. Wykonywanie pracy odbywa się w dużej mierze w domach, na prywatnych komputerach. Złośliwy wirus uderza w nasze zdrowie, ale też w gospodarkę. Co zrobić? Siąść i płakać? Mówimy wprost: W ŻADNYM WYPADKU! W tym artykule chcemy przedstawić  światowy problem z innej perspektywy. Podajemy przykłady startupów, które wypatrzyły szansę na swój rozwój w obecnych warunkach. Ale na początek krótka historia, jak to się wszystko zaczęło.

NOWY WIRUS STRASZNIEJSZY NIŻ WOJNA – NA WOJNIE WIDAĆ WROGA

Słowo koronawirus odmieniane jest przez wszystkie przypadki w każdym medium. Pogłębiamy wiedzę o nim, słuchając porannych audycji radiowych, w drodze do pracy czy płacąc rachunki na poczcie. Tą niechlubną sławę zdobył dzięki dotarciu na każdy kontynent kuli ziemskiej w ciągu kilku miesięcy. A wszystko zaczęło się pod koniec grudnia 2019 roku w Chinach. To właśnie w Państwie Środka pojawił się tajemniczy wirus, który wywołał epidemię zapalenia płuc w Wuhan w prowincji Hubei. Naukowcy nie mogli początkowo zidentyfikować patogenu. Ostatecznie rozpoznano nowy typ koronawirusa, który opatrzono symbolem 2019-nCov. Koronawirus z Chin otrzymał nazwę SARS-CoV-2, a choroba, którą wywołuje: COVID-19. Rozprzestrzenia się on głównie drogą kropelkową, czyli nawet podczas rozmowy z drugą osobą, można się nim zarazić.

PARALIŻ GOSPODARKI

13 stycznia 2020 odnotowano pierwszy przypadek koronawirusa w Tajlandii. Zdiagnozowano go u 61 – letniej kobiety, która wróciła z wycieczki z chińskiego miasta Wuhan. Kilka dni później, japońskie Ministerstwo Zdrowia potwierdziło wykrycie nowego wirusa u mężczyzny, który również odwiedził Chiny na początku tego roku. Naukowcy zaczynali rozumieć, że światu grozi kilkumiesięczny paraliż.Europa patrzyła na rozprzestrzenianie się koronawirusa z mieszanymi uczuciami: Nas to nie dotyczy. To się dzieje na drugim końcu świata, my jesteśmy bezpieczni. Nie róbmy paniki – mówili Europejczycy na początku tego roku. Niestety, ludzka pycha i pewność siebie przegrały z malutkim, podstępnym koronawirusem. Nieograniczone możliwości przemieszczania się z kontynentu na kontynent doprowadziły do przeniesienia nowej choroby na cały świat. 

JEST RÓWNIEŻ W POLSCE

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem  SARS-CoV-2 odnotowano w Polsce 4 marca 2020. Mężczyzna przyjechał do Polski z Niemiec. Trafił do szpitala w Zielonej Górze. Tydzień później, polskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o pierwszym przypadku zakażenia nowym wirusem przez dziecko. Sytuacja robiła się coraz bardziej poważna. 13 marca wprowadzono STAN ZAGROŻENIA EPIDEMICZNEGO – zamknięte szkoły, praca zdalna w domu, zamknięte granice. Co będzie dalej? Strach pomyśleć. Eksperci twierdzą, że najgorsze dopiero przed nami.

ŚWIATEŁKO W TUNELU

I w tym ogólnoświatowym zamieszaniu i załamaniu, które budzi przerażenie niczym najstraszniejszy horror, chcemy Wam pokazać światełko w tunelu. Nie będziemy prognozować, kiedy wszystko wróci do normy. Wolimy przedstawić pozytywne aspekty, tak trudnej dla wszystkich sytuacji.Podczas gdy epidemia paraliżuje krajowe gospodarki, branża startupów na tym zyskuje i świetnie się rozwija. Mamy dla Was kilka przykładów.

DEZYNFEKCJA RUCHOMYCH SCHODÓW

Ruchome schody, dostępne w galeriach handlowych, na lotniskach lub domach towarowych, pomagają nam szybko i łatwo przemieścić się pomiędzy piętrami budynku. Korzystają z nich tysiące ludzi na całym świecie. Ten praktyczny wynalazek jest niestety groźnym roznosicielem zarazków i wirusów, ale wyłączenie go z użytkowania również nie jest dobrym pomysłem. Jak dezynfekować schody za każdym razem, gdy ktoś po nich przejdzie? Z pomocą przychodzą dwie kobiety: Katharina Obladen i Tanja Nickel, które w 2016 roku założyły startup UVIS w Kolonii. Firma produkuje specjalne urządzenie na ruchome schody, które odkaża powierzchnie stopni schodów przez ich naświetlanie promieniowaniem ultrafioletowym, które zabija bakterie, pleśń i wirusy. Pomysł narodził się w 2010 roku, gdy dziewczyny chodziły jeszcze do szkoły, a na świecie rozprzestrzeniał się wirus świńskiej grypy. Z pomocą technika zbudowały prototyp urządzenia, wygrały konkurs i otworzyły firmę. Opatentowane urządzenie sprzedaje się w całej Europie. Dotarło nawet do Australii, gdzie producenci ruchomych schodów instalują je w nowych modelach

DZIECI NA KWARANTANNIE

Wielkim popytem, podczas epidemii koronawirusa z Wuhan, cieszą się również aplikacje na smartfony. Pobierają je zarówno dzieci i młodzież, którzy szukają sposobów na zabicie nudy w domu, jak i dorośli, którzy chcą uciec od problemów codzienności. Firmy, oferujące takie aplikacje jak Skills4school czy Sharezone, notują obecnie rekordową liczbę pobrań. Gdy średnia ilość instalacji aplikacji przed „epoką koronawirusa” wynosiła 300, teraz wynosi ona około 1500. Zdaniem prezesa Sharezone - Nilsa Reichardta, popyt na aplikacje do nauki i zabawy będzie stale rósł.Nowo powstały startup Quarantane Kids (pol. Dzieci na kwarantannie) w ciągu kilku dni również zyskał kilka tysięcy abonentów. Założyły go dwie siostry – Ruth i Anne Loewenstein. Poprzez aplikację, dzieci każdego dnia mogą otrzymywać nowe pomysły na zabawę. Platforma rozwija też ich kreatywność i dzięki niej, poznają świat.

APLIKACJE DLA STARSZYCH

Są również startupy, które służą dorosłym w pracy zdalnej. Firmy takie jak Uniki lub Filestage dostarczają niezbędnych aplikacji, które służą pomocą w rozwiązywaniu zadań przy pracy zdalnej oraz pomagają opracowywać nowe projekty.Jak widzicie, obecna sytuacja  jest  zagrożeniem dla jednych, ale również szansą na rozwój i wzbogacenie dla drugich. Musimy pamiętać, że to, co dotyka obecnie każdego przedsiębiorcę, jest sytuacją chwilową, przejściową. Za jakiś czas obudzimy się w nowej, lepszej rzeczywistości. Nam pozostaje wspierać młodych przedsiębiorców i innowatorów. Zróbmy też analizę, które branże odnotowują zyski pomimo załamania gospodarki. Z pewnością jest to branża IT. A może jeszcze jakaś? Koronawirus to szansa – może właśnie Ty musisz ją wykorzystać!