RECENZJA KSIĄŻKI: POKOLENIE ZŁOTYCH RENTIERÓW

Koniec roku, to jak wiadomo, czas wszelkich podsumowań i „bilansów” życia. Szczególnie sfera finansów osobistych, a może bardziej zarządzania aktywami rodzinnymi, jest przestrzenią, nad którą warto się w tym czasie szczególnie zastanowić.

W naszym całorocznym zestawieniu należałoby wymienić sukcesy i porażki minionego roku, określić plan finansowy, wyodrębnić źródła naszych dochodów, przedstawić wydatki i podliczyć nadwyżki. Polski system edukacji nie przygotowuje nas do świadomego budowania i zarządzania osobistym majątkiem. Na szczęście, są narzędzia, które uczą nas poprawnie gromadzić oszczędności. Jednym z nich jest książka Czesława Deca „Pokolenie złotych rentierów”, którą otrzymałem w grudniu zeszłego roku.
Czesław Dec wskazuje w niej rozwiązania do przeciwstawienia się 'pełzającej wojnie o aktywa'- inflacji. Autor zachęca do systematycznego gromadzenia metali szlachetnych, przede wszystkim złota. Pokazuje sposoby jego nabywania oraz strategie przechowywania. Możemy dowiedzieć się, jak od wieków, ludzie przechowywali swoje majątki w różnych częściach świata. Tylko trwałe dobra inwestycyjne, a przede wszystkim złoto, nazywane obraźliwe 'reliktem przeszłości', pozwalało ludziom chronić w czasie swoje aktywa. Złoto nie ma i nigdy nie miało najlepszego pijaru w mediach mainstrimowych. Trudno się temu dziwić - banki emitują bez ograniczeń papierowo-cyfrowy pieniądz, nie mający pokrycia w złocie. Jak mogłyby zachęcać jednocześnie do akumulowania majątku w postaci 'reliktu', który jest odporny na ich działania? Pamiętajmy, że te same grupy kapitałowe stoją za bankami i serwisami informacyjnymi. Szczerze zachęcam do przeczytania książki Czesława Deca - być może będzie to impuls, który skłoni Cię do innego spojrzenia na swoje życie.

Mariusz Pilewski

Dyrektor Biura Oświetlenia i Eksportu