Obligacje skarbowe coraz popularniejsze

W lutym bieżącego roku Ministerstwo Finansów sprzedało obligację za ponad 3 mld złotych. Pomimo tego, że jest to najkrótszy miesiąc w roku, stanowi to jak dotychczas trzeci najlepszy wynik w historii. Jak donosi HRE Investments, tegoroczna suma wzrosła o prawie 1/3 w porównaniu do poprzedniego lutego. Więcej papierów wartościowych udało się sprzedać jedynie w styczniu i kwietniu 2020 roku. Za jedną z przyczyn obecnej sytuacji podaje się m.in. bardzo niskie stopy procentowe oferowane na depozyty przez banki.

Zalety obligacji oszczędnościowych

Do zalet obligacji oszczędnościowych możemy zaliczyć, np. ich łatwość zakupu. Kwota minimalnej inwestycji wynosi tylko 100 zł. Co więcej wypłatę środków gwarantuje Państwo. Zwykle są to również opcje długoterminowe. Z tego powodu wiele osób uważa je za bezpieczny wybór w dzisiejszych czasach. Warto także zauważyć, że w ostatnim roku Polacy zaoszczędzili sporo pieniędzy, dlatego obecnie szukają dobrych rozwiązań inwestycyjnych, które pozwoliłyby na zachowanie siły nabywczej ich kapitału.  

Na korzyść zakupu papierów wartościowych przemawia również niskie oprocentowanie oferowane przez banki na depozyty. W przypadku standardowych lokat jest ono bliskie zeru. Szukając lepszych ofert musimy mierzyć się z tym, że bardzo często są one krótkoterminowe lub wiążą się z koniecznością skorzystania z innych usług banku.

W niektórych sytuacjach oprócz zakupu lokaty musimy dodatkowo założyć konto osobiste z kartą kredytową, wykupić ubezpieczenie albo założyć lokatę w pakiecie z funduszem inwestycyjnym. Co więcej część banków oferuje tego rodzaju produkty jedynie wybranym klientom, którzy spełniają określone wymagania.

Kolejną niepokojącą informacją, jaka niedawno się pojawiła, jest możliwość wprowadzenia ujemnego oprocentowania przez czołowy bank. Skutkować to może wycofaniem pieniędzy przez wielu jego klientów i przeniesieniem się do konkurencji lub zdeponowaniem ich w przysłowiowej skarpecie. Innymi możliwymi rozwiązaniami jest inwestycja w kruszce, nieruchomości, fundusze inwestycyjne lub obligacje skarbowe.

Kiedy zakup obligacji jest opłacalny?

Osoby, które zdecydowały się na zakup papierów wartościowych najczęściej chcą uchronić swoje oszczędności przed wpływem inflacji. Jest to jednak możliwe jedynie w przypadku kupna obligacji na okres przynajmniej czterech lat. Jak wynika z dostępnych danych tego rodzaju papiery wartościowe odpowiadały jedynie za 41,5% sprzedaży z lutego. Najwięcej osób zdecydowało się na zakup trzymiesięcznych obligacji, które przyniosą odsetki na poziomie 0,41% (według szacunków HRE Investments na podstawie danych NBP, MF, projekcji inflacji, kontraktów FRA i IRS z dn. 12.03.2021). Jest to zdecydowanie lepszy wynik niż w przypadku lokat bankowych, ale w dalszym ciągu znajduje się poniżej poziomu inflacji.

Sytuacja wygląda podobnie jeśli zdecydowaliśmy się na roczną inwestycję. W tym przypadku nasz zwrot wyniesie 0,14%. Przy zakupie obligacji dwuletnich otrzymamy 0,81%, a trzyletnich 0,64%. Pomimo tego, uzyskany procent jest nadal niższy niż inflacja, której wskaźnik wynosi obecnie 2,40%.

Należy również widzieć, że chociaż obligacje cztero- lub dziesięcio-letnie pozwalają nam uchronić nasze oszczędności przed spadkiem ich wartości, także nie stanowią idealnego i w pełni bezpiecznego rozwiązania. Kupując tego rodzaju papiery wartościowe musimy mierzyć się z ryzykiem, że nasz zysk mógłby zostać pochłonięty przez podatki. Z takim scenariuszem mielibyśmy do czynienia w momencie gdy wskaźnik inflacji wynosiłby 3-5%, co według projekcji NBP jest możliwe.